wtorek, 26 czerwca 2012

Jean Antoine de Baif- Żyć w niepewności...

Żyć w niepewności, trwodze i niewiedzy,
Zmieniać zamiary, budować na niczym:
To frasobliwej miłości koleje.
Nie znać co chce się, ani nie chcieć wiedzieć,
Chcąc nie móc, mogąc wyzbywać się chęci:
Oto jak miłość rozsądek w nas myli.
Dzień w żalu przebyć i wzdychać z boleści,
Nie znać pociechy, ulgi ni skrzepienia:
To za miłosną udrękę zapłata.
Po nocy tęsknić, rozpaczać i wzdychać,
We śnie nie zaznać ukojenia chwili:
Oto ucieszne miłości swawole.
Zysk tam znajdować, gdzieżeś czas utracił,
Zaszczyt swój w hańbie i w pogardzie sławę:
Oto nagroda, jaką miłość darzy.
Dymić i płonąć od ogni dalekich,
W płomieniu marznąć i w lód się przemieniać:
To odpoczynek w miłosnej katuszy.
Wstręt mieć ku sobie, przyjaciół unikać,
Do wrogów śmiać się, ku śmierci swej bieżyć:
Oto co, wierzę, miłość z tobą zdziała.

Brak komentarzy: