Edvard Munch: Rozpacz |
rozpaczy która jest w miłości
nie da się zmierzyć jak tylko
kałużami najczerwieńszej krwi
echami bezdennych przepaści
hukiem ogromnych oceanów
nie da się zmierzyć jak tylko
kałużami najczerwieńszej krwi
echami bezdennych przepaści
hukiem ogromnych oceanów
a kiedy wyschnie krew zostaje brud
a kiedy zemrze echo zostaje śmierć
a kiedy zamilknie huk zostaje milczenie
a kiedy zemrze echo zostaje śmierć
a kiedy zamilknie huk zostaje milczenie
lecz kiedy rozpacz przeminie
miłości juz nie ma
poezja odeszła odeszła
rozpacz to gdy miłość powraca
w kałużach echach huku
miłości juz nie ma
poezja odeszła odeszła
rozpacz to gdy miłość powraca
w kałużach echach huku
tak jesteśmy miażdżeni na kręcącym się kole
wciąż odradzani bólem ogłuszani wrzawą
aż bez czucia padniemy w brud śmierć milczenie
wciąż odradzani bólem ogłuszani wrzawą
aż bez czucia padniemy w brud śmierć milczenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz