Kolejny dzień zamyka bramy
I słońce w głębi mórz się skryło,
Oto czas przeszły dokonany
To już historia, to już było
Niczego zmienić w tym nie mogę, Lecz przez zakręty życia mego Mogę wyruszyć w dalszą drogę
Z nadzieją nową i dlatego
Kocham jutro Z jego każdą obietnicą
Z jego wielką tajemnicą Kocham jutro
Kocham jutro Co porwane myśli sklei Które bratem jest nadziei Kocham jutro
Kocham jutro Co mi każe mylnie sądzić Głupio pytać, ciężko błądzić Kocham jutro
Kocham jutro Co objawi mi ład życia W zadziwieniu i w zachwycie Kocham jutro...
Jutro ciekawi mnie ogromnie Jest szansą, która wszystko zmienia, Dlatego nie spisuję wspomnień
Ale notuję swe marzenia Marzenia kształt szalony mają
Są rozpalone do białości I chociaż rzadko się spełniają
To nie umniejsza mej miłości Kocham jutro Kocham świt w Ardeńskim Lesie Co odmianę mi przyniesie Kocham jutro
Kocham jutro Kocham życie w ciągłym biegu
Ślad na piasku, ślad na śniegu Kocham jutro Kocham jutro
Kwiaty, co twój balkon zdobią Nuty, które się sposobią Kocham jutro
Nie patrz smutno Odgoń z czoła chmurę ciemną
Dłoń mi podaj i wraz ze mną Kochaj jutro...
Kocham jutro Z jego każdą obietnicą Z jego wielką tajemnicą Kocham jutro
Kocham jutro Co mi każe mylnie sądzić Głupio pytać, ciężko błądzić Kocham jutro
Kocham jutro Co objawi mi ład życia W zadziwieniu i w zachwycie Kocham jutro... Kocham, kocham, kocham...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz