Jakkolwiek mnie żegnasz —
ponury
uśmiechnięty
obojętny
wzburzony —
mówisz po prostu
— no to do widzenia —
jakby każda chwila bez ciebie
nie liczyła się w ogólnym rachunku
ponury
uśmiechnięty
obojętny
wzburzony —
mówisz po prostu
— no to do widzenia —
jakby każda chwila bez ciebie
nie liczyła się w ogólnym rachunku
Gdy wysłuchawszy kroków
wystukujących puls w moich skroniach
zamykam wreszcie drzwi
oczy mam szkliste
— jeszcze jedna nieobecność
nie do odwrócenia
wystukujących puls w moich skroniach
zamykam wreszcie drzwi
oczy mam szkliste
— jeszcze jedna nieobecność
nie do odwrócenia
Idziesz niby swobodnie
ale i twój metronom
(wiem dobrze)
wypada z rytmu
choćby to było
najzwyklejsze do widzenia
czy też odejście z chęcią niepamięci
ale i twój metronom
(wiem dobrze)
wypada z rytmu
choćby to było
najzwyklejsze do widzenia
czy też odejście z chęcią niepamięci
Myśli prowadzą cię
do naszego wspólnego źródła
przy którym tego dnia
już się nie spotkamy
do naszego wspólnego źródła
przy którym tego dnia
już się nie spotkamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz