sobota, 4 sierpnia 2012

Anna Janko- Koniec


Zęby kamienieją
gdy otwierasz drzwi
nie stoczy się ani słowo
skrzepy powiek
uciskają przecięte źrenice

odwrócenie głowy w twoją stronę
- aż trzeszczy pokonywane powietrze

kiedy już wyjdziesz
pozostanie ziejący krajobraz
po skopanym raju




1 komentarz:

Anonimowy pisze...

jaki koniec co ty nie ma końców lapiesz